czwartek, 22 stycznia 2015

35. This world ain't simple

Ogłaszam wszem i wobec, że od południa wracam do świata żywych. SuperBabcia uważa, że to jej moc i obecność sprawiła :-) No to dziękuję!
Joooooł czuję napływającą moc! You crazy world, crazy world!

Poty i uderzenia nie odpuszczają, co zaczyna mnie mocno martwić, szczególnie biorąc pod uwagę domniemania doktorka Google, że to jednak rychło nadchodząca postchemiczna menopauza... mam jedynie nadzieję, że potrwa na tyle długo by skończyć to chemiczne trucie zanim faktycznie nastąpi, zamieniając mnie w hormonalną staruszkę... Chyba staję do wyścigu z czasem.

Baaaaaaardzo klimatyczny kawałek...
 

I feel real danger
This world ain't simple
But I'm strong, I know how to get out
And I'll find my way 'cause
'Cause it's love, real simple
And that's how it works

6 komentarzy:

  1. Witaj! Trzymam kciuki za Ciebie. Może to wcale nie to, co myślisz. Zobaczysz, życie jeszcze wiele razy Cię zaskoczy. :-)
    Hebanowe noce z forum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć! cieszę się, że zajrzałaś. I wciągnęły mnie Twoje blogi... ;-)

      Usuń
  2. Tak się cieszę maleńka, że czujesz się lepiej- to dla mnie miód na moje zbolałe serce.
    Kiedy dziecko śpiewa –
    śpiewa cały świat.
    Cały świat piosenką jest,
    śpiewa kot i śpiewa pies,
    ptak na niebie, wiatr na drzewie,
    świerszcz na łące…
    Nawet kiedy pada deszcz,
    to ten deszczyk śpiewa też,
    że po deszczu, że po deszczu
    będzie słońce.
    Głowa do góry Maleńka
    Twoja Mam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wujka google narazie należy odstawić :* I cieszyć się napływająca mocą, oby jej więcej :**** B

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudownie :-) i niech moc dalej będzie z Tobą A.R

    OdpowiedzUsuń