Aż nogi rwą się do tańca...
...chodź zatańczymy!!!!
Zastanawialiście się kiedyś ile kataru może wyprodukować jeden wcale niewielki nos??? Zadziwiające są te ilości!!! Moje zatoki wciąż upierają się aby płynąć Niagarą. Mam nadzieję, że po sterydzie wrócą do poprawnej łączności z rozumem, abyśmy mogli terminowo naszprycować się czerwoną trucizną!
Super kawałek! Ale najlepszym tanecznym-disco kawałkiem na zawsze pozostanie i tak ten:
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=Gs069dndIYk&spfreload=10
Buziaczki, Z
Też rwie ;-)
Usuńmuzyka jest dobra na wszystko :) 3maj sie :*
OdpowiedzUsuńTrafiłam dzisiaj na Twój blog i nie mogę przestać czytać :) Mam za sobą podobne doświadczenia z raczyskiem. Przeniósł ostatnio swoją siedzibę na kości, ale nie daję się! A Bruno Mars? Uwielbiam! Moja 3 letnia córcia ciągle śpiewała ten kawałek, no i miała swój układ taneczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!