wtorek, 14 kwietnia 2015

100. Dobiłam setki ;-)



Uwielbiam Dawida!!

Rehabilitantka sprowadziła mój entuzjazm związany z nadzywyczaj dobrym samopoczuciem na ziemię.
Podobno pierwsza doba po operacji jest zazwyczaj jedną z fizycznie łatwiejszych.
W drugiej dobie narasta obrzęk tkankowy, a blizna zaczyna się kurczyć. Te przeciwstawnie działające siły skutkują oczywiście mało przyjemnymi wrażeniami...
Z niewielkimi obawami czekam więc jutra. Czekam sumiennie ćwicząc ;-)

Jeszcze raz dziękuję Wam za obecność tu na blogu, za ciepłe słowa, modlitwy. Miło jest mieć świadomość jak wielu ludzi mnie dopinguje w tej nierównej walce.

33 komentarze:

  1. cały czas mam cie w swojej modlitwie, dlatego wierzę że przebrniesz ten gorszy czas w miare łagodnie
    serdeczności
    leptir
    http://leptir-visanna7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ta okragla rocznice Twojego bloga
    zapodaje CI cwiczenia do wykonania na codzien :

    100 krokow do toalety
    100 usmiechow( 'na przekor)
    100 stokrotek do uzbierania
    100 calusow dla rodzinki( 'na dzien)
    100 m. na basenie
    100 "na zdrowie"
    100 wakacji nad morzem
    100 klm. na rowerze
    100 lat pracy( nie w kamieniolomach) ;-)
    100 lat, 100 lat w zdowiu !!!

    dr.habylytowany. profesor Cichosza ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe!! Z chęcią poćwiczę takie ćwiczonka ;-)

      Usuń
  3. Dzięki żę mimo bólu masz siłę pisać bloga , bo wszyscy jego czytacze bardzo się o Ciebie martwią a tak mamy wiadomości na bieżąco .Jesteś bardzo dzielna sama wiem że po operacji w pierwszej dobie człowiek sie cieszy żę po operacji i cały stress znika że juz po wszystkim a póżniej jest tak jak mówi rehabilitantka ..Sama miałam 3 operacje i więc znam to z własnego doświadczenia ..Trzymaj się moja kochana Synowo i zobaczysz z każdym dniem będzie lepiej i jesteśmy z Ciebie bardzo dumni żę jesteś taka silna i dzielna .buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. no i oczywiście gratulacje z okazji 100 .

    OdpowiedzUsuń
  5. żałuję że dopiero wczoraj tu trafiłam
    także teraz się staraj, żebym mogla następną setkę obejść

    starchy na lachy
    ja nie miałam tak
    każdego dnia było mi lepiej

    OdpowiedzUsuń
  6. Sumienne ćwiczenia zaprocentują!!!
    Jestem z Ciebie dumna Dzielna Dziewczyno!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. gratulacje, pierwsza setka za tobą ;) dobrze cię widzieć znów po krótkiej przerwie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ćwicz, ćwicz szybciej do domu wrócisz : )

    OdpowiedzUsuń
  9. No i dobiłaś setki. Wyzwałas mnie na napisanie posta dzisiaj i to zrobię, ale w nocy, bo teraz wstawiam drzwi do łazienki (po pięciu latach zasłonki - jakoś nam nie przeszkadzało;P) A tak poza tym to ja nie umiem kleić takich krótkich postów :) Rób zdjęcia posiłkom jak już będziesz mogła jeść - to bardzo ważny element blogowania - ja własnie muszę wam pokazać czym mnie karmili, jest to niecodzienny widok - bardzo CIę proszę :) potem zdjecia można wysłac do "posiłków w szpitalach" na fb.
    Co do ręki - ja mam wrażenie, że czym dalej tym gorzej z tą łapą. Nie zapominaj o masażu limfatycznym, bo on pomaga bardziej niż ćwiczenia:) buziole:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łapę trza oszczędzać
      i potwierdzam, masażu limfatycznego trzeba się nauczyć i systematycznie stosować
      ćwiczenia są ważne, żeby nie powstały przykurcze

      Usuń
    2. Chyba właśnie dla nas, radykalnych amazonek, ma to ogromne znaczenie, bo blizna jest jednak większa. Rehabilitantka twierdziła, że jeśli powstaną przykurcze ruchomość ręki będzie znacznie ograniczona.

      Usuń
    3. Ida, blizna blizną, ale głównie to przez brak węzłów chłonnych są problemy z ręką. Trzeba strzelać z procy ;)
      ps. zaraz wrzucam posta na bloga ;p

      Usuń
    4. Taak oczywiście. niemniej w radykalnych operacjach pojawia się jeszcze dodatkowo kwestia przykurczy w bliźnie, które mogą znacznie ograniczyć zakres ruchomości ręki.

      Usuń
    5. no trzeba ćwiczyć, dasz radę:)
      wrzuciłam posta ;)

      Usuń
    6. Ida, z każdym dniem będzie coraz lepiej! :)

      https://www.youtube.com/watch?v=-ABPMzB6HmY

      sporo jest w sieci filmów z instruktażem, do ćwiczeń też
      Buziaki :*

      Usuń
  10. Spokojnej nocy i poranka z uśmiechem i bez bólu! Moce z Londynu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No i piękna setka ;)))
    Łapkę ćwicz i posty pisz !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. A nie boli cię ręka jak piszesz na telefonie/tablecie? ja nie mogłam w szpitalu pisać bo mi cierpła ręka jak chciałam coś napisać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ida, my na forum cały czas pamiętamy. ;)
    Dzielna babeczka jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  14. fajne dziewczyny masz na blogu! super ze dzielicie sie info i radami! cwicz teraz gesto i czesto by pozniej bylo najlepiej jak tylko moze być...
    w weekend obiecuje uraczyc swe podniebienie seta pt. WASZE ZDROWIE! :-)
    S.Z.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zajrzalam do Anuk,a teraz do Ciebie.Gratuluje setki:)Cwicz lapke i wracaj do domku.Pewnie tesknisz za corcia.Wiesz czego Ci zycze?Szybkiego powrotu do normalnej codziennosci,takiej jak przed diagnoza.Pozdrawiam cieplo.Marta

    OdpowiedzUsuń
  16. hej oszczędzaj się Ida i dbaj o siebie ciesze się bardzo że jesteś taka fit po operacji jest tu nas sporo przypilnujemy Cię abyś się wzorowo rehabilitowala a w weekend lampka wina za Twoje zdrówko .... i wracaj do córci .

    OdpowiedzUsuń
  17. Wielki uśmiech dla Ciebie 😊 podziwiam Cię i nigdy nie przestanę! Pozwalam sobie również czerpać od Ciebie trochę energii, ale zwracam w podwójnej dawce 😉 szybkiego powrotu do domu.
    Kasia T.

    OdpowiedzUsuń
  18. Iduś...super,że już PO. Myślałam o Tobie,ale pisać nie mogłam (często niestety nie mogę dodać komentarza,może dlatego że piszę z tel. -to tak w ramach "usprawiedliwienia" ,że byłam choć mnie nie było).
    Buziaki wielkie,!!!
    Netka

    OdpowiedzUsuń
  19. Posyłam Ci moje najlepsze myśli i mnóstwo dobrej Energii:) serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  20. 100 piękna liczba,Ida szkoda że na tę okoliczność,nie mozesz sobie sety walnąć:-)No ale co się odwlecze,to nie uciecze.
    Kochana,moze ten bol jakim Cię lekko postraszyła piguła,nie będzie aż taki dotkliwy?W zasadzie kazdy ma inny próg odczuwania bólu.Tutaj są kobitki,które mają juz poza sobą taki zabieg,ich porady są bezcenne..Ty sama juz dużo wiesz,wierzę że będzie juz tylko lepiej!!Trzymam kciuki nadal
    :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Ida myślimy o Tobie cały czas, moja mama -ciocia, której nie znasz prosiła o to żebym koniecznie napisała do Ciebie, że się modlimy za Twoje zdrowie, za wygraną walkę! Jesteś dzielna, trzymaj się ciepło i wracaj szybciutko do córeczki. Pozdrowienia ode mnie i od cioci Krysi Jabłońskiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Energia, siła, uśmiech i słonko.....LECIIIII! :-* Buziaczki!!!!!!! Nabieraj sił Iduńka :)
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  23. Siły do ćwiczeń podsyłam :))
    Jak dziś się czujesz?
    :*

    OdpowiedzUsuń
  24. IDA !
    co slychac czy wszystko dobrze ??
    czemu nie piszesz "
    pozdrawiam :*
    cichosza

    OdpowiedzUsuń