Oficjalnie jestem dopuszczona do piątej chemii ;-) Już mnie mdli...
Oglądaliście film "Magda, miłość i rak" o założycielce fundacji Rak’n’Roll? Wczoraj kolejny raz obejrzałam go, tym razem w telewizji.
Słabo odbieram świadectwa przegranej walki z rakiem. Podcina mi to skrzydła, podchodzę do tego zbyt osobiście. Budzą się moje największe lęki, że moja radość z wygranej będzie tylko chwilowa. Że dziad tylko się przyczai i zaatakuje jak rozwścieczony, głodny drapieżnik i pożre mnie tym razem skutecznie i w całości.
No nic, wystawiam łeb do słońca, jak mówiła Magda i idę skopać tyłek mojemu raczkowi.
Strachom mówię: A kysz! A kysz!
źródło |
Droga Ido,
OdpowiedzUsuńteż oglądałam ten dokument. Przejmujący. Piękny. Mąż mówił kilka razy, żebym przełączyła. Ale nie mogłam. Czytam Twojego bloga i myślę o Tobie ciepło.Trzymaj kurs na słońce :)
brygida
:-*
UsuńIda nie mozesz myslec w ten sposób smierć może spotkać kazdą osobę zdrową i chorą .Czlowiek wychodzi z domu i może zginąć na zielonym swietle i na pasach .A wracając do Magdy ona nie podjęła od razu leczenia tylko szukała pomocy w medycynie niekonwencjonanej a Ty od początku jesteś poddawana profesjonalnej terapii . . Trzymam kciuki i pozdrawiam Ciebie i całą Twoją rodzinkę i spójrz ile osob Cię wspiera i modli się , popatrz na licznik to są już tysiące osób które myślą o Tobie a po za tym idzie wiosna i będzie pięknie i kolorowo. buziaki. ps obejrzyj sobie na ytubie wywiad Moniki Jaruzelskiej z mężem Magdy Bartkiem- bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńDOKLADNIE :)))
UsuńJuż dawno zaliczony. Obejrzałam po obejrzeniu wywiadu z Magdą...
UsuńI tak trzymaj! Jesteśmy z Tobą 😙
OdpowiedzUsuńIda Ty to nie Magda.Trzymaj się myśli, że będzie dobrze. Ja będę trzymać kciuki.
OdpowiedzUsuń:-* dzięki za nieustające dobre fluidy!!!
OdpowiedzUsuń