Moim wprawnym okiem lekarza amatora oceniam, że zostanę dopuszczona do ostatniego tankowania w najbliższy czwartek :-)
Neulasta
działa na mnie wybitnie dobrze. Białe krwinki wręcz poganiają smętne
erytrocyty, które ciut nie nadążają z szaleńczym tempem wybijania
dziada. Do operacji muszę je jakoś podkręcić!
Eny ajdijas hał?
W
ostatnich dwóch dniach dostałam tony, hektolitry, kilometry mocy od Was
Czytacze, a blog miał niesamowitą rekordową ilość wejść niemalże 3000!
Aż ciężko mi w to uwierzyć. Może bloggerowi zaszwankował licznik?
Dziękuję Wam za wszelkie wsparcie ♥♥♥
Mam
poczucie winy, że mazgaję się, podczas gdy są osoby, które tego
wsparcia potrzebują więcej niż ja, które przechodzą największy dramat
swojego życia...
Uwielbaim koncerty z serii unplugged... a Alicia jest w tym absolutnie rewelacyjna!
Iduś..ja się przyznaję bez bicia,że trafiłam na Twojego bloga przypadkiem;-)ALE zostaję świadomie :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ten czwartkowy ostatni raz...
Dobranoc!!
cieszę się ;-)
UsuńO, o, o, jak Anonimowy z 22:30. Znalazłam Cię wczoraj, nawet nie pamiętam jak, ale ZOSTAJĘ!! i trymam kcikui za (i w) czwartek:)
OdpowiedzUsuńJJ
;-) zostań, będzie raźniej. I mam nadzieję weselej...
UsuńJa tez zostaję ... mój świat toczy się bardzo szybko - potrzebny mi kontakt z ludżmi którzy są normalni :-)) i patrzą oczyma duszy ... mimo , że to wirtualna znajomość , to taka wzajemna wymiana mocy i dobrych myśli więc chyba to nie jest egoistyczne z mojej strony ... moi bliscy w realu są bardzo zajęci , gonimy z mężem za pieniądzem ale ... nie mamy wyjścia musimy gdzieś mieszkać , musimy żyć ... nie mam żadnej pomocy ze strony swojej rodziny , ehhhh mam problem ze swoją ambicją - uparłam się , że mimo to sobie poradzę i heja galopem , a życie ucieka ... czasem trzeba trochę przystopować - dlatego bardzo polubiłam Madzię, dlatego tutaj trafiłam . Ido masz ogromne szczęście , że masz najbliższą kochającą rodzinę / moja woli pieniądze ode mnie i muszę się z tym pogodzić prawdopodobnie na zawsze ... Zazdroszczę Ci tego bardzo .... w temacie unplugged hmm również uwielbiam -- dla mnie niesamowity jest Jon Bon Jovi ale ogólnie Twoje klimaty muzyczne są troche podobne do moich - staram sie byc otwarta na każdą dobrą muzykę w którą artysta wkłada trochę serca ...mój mąż też próbuje sił jako artysta :-))) co prawda nie zawsze mu to wychodzi i wiem , że samo serducho i dobre chęci często nie wystarczają ale mu tego nie powiem... :-) wracając do Twojego bloga / spotkać tutaj można wiele wartosciowych osób --- na codzień różnie to bywa , wydaje mi się , ze teraz każdy kogoś udaje w realu . Pisząc tutaj w sumie nie ma takiej potrzeby .. i to jest super . Dobre myśli pedzą do Ciebie ... Czytając Twojego bloga natknęłam się na epizod , że wspomogłas akcję "Daj włos" myślę , że to nie chichot przewrotnego losu ale myślę że dobro do Ciebie wraca własnie teraz na razie w postaci naszego ogromnego wsparcia ... wierz mi dobro wraca w podwójnej dawce wiem coś na ten temat :-)) tak , że jestem z Tobą i trzymaj się dzielnie - Ewa
OdpowiedzUsuńEwo, dzięki za odwiedziny i Twój wpis ;-)
UsuńEwa...super to wszystko ujęłaś :-) I powiem Ci,że też mam wrażenie (?) ,że żyjemy w czasach paradoksu- w tzw.realu nikt już nie jest do końca sobą..większość osób udaje hm zazwyczaj lepszych/bogatszych/madrzejszych niż są..
OdpowiedzUsuńtaka maskarada w biały dzień , udawanie udawaniem - ale osobiście najbardziej nie znoszę obłudy i dwulicowości ... i jeszcze wyrachowania , że ktoś się lansuje dla lansu to jeszcze potrafię znieść ( tłumaczę , że to efekt niskiej samooceny ) a madrość otóż mój ojciec zawsze był ( oczywiście jego zdaniem ) najmądrzejszy więc tez tam gdzieś przymykam oko na takich "nadbystrzaków" realia są jakie są trzeba jakoś żyć - ale pomarudzić możemy sobie czyż nie ? :-) ubolewam jeszcze nad tym , że w naszym kraju nie ma pieniedzy na to na co powinny być , że szanse ludzi na zdrowie, pracę, życie w godnych warunkach są nierówne to nie jest fair / prawo inne dla każdego - dobra ale my tutaj nie o tym - za chwilę Ida zrobi z nami porządek bo powie że narzekaczy nie potrzebuje tutaj :-)))
Usuń~~~~ Ewa
czasem i Czytacze ponarzekać muszą ;-)
UsuńLew
OdpowiedzUsuńJaka jestem?
Sama już nie wiem
ostatnio jakby bardziej krucha
częściej spada na mnie tkliwość
łzami czułość serca spływa
to losu twarde orzechy
doskwierają w duszy
gdy nie wiem
jak mam iść dalej
i czym przeszkody kruszyć
nostalgia częściej mi towarzyszy
wspomnienia przewijają się jak film
ja patrzę jakbym była obok
z boku
siły nabierając na kolejny dzień
bo mimo wszystkich kłód losu
czuję
że w głębi duszy mej
wciąż gotów do działania
do skoku... czai się lew...
/Bogumiła Dmochowska/
Obudzić w sobie lwa- to zadanie na najbliższy czas dla Ciebie Ido. I dla mnie też. Mój doping masz. Tulę mocno do serca❤
patrzyłam na pięknie wydany tomik Pani wierszy / tylko ja bym musiała zakupić wersje z interpretacją :-)) bo chyba bym tego nie ogarnęła a szkoda aby taka piękna poezja się marnowała :-))) pozdrawiam serdecznie Ewa
Usuńbędzie dobrze zobaczycie dziewczyny jeszcze wniesiemy toast a nawet kilka..... podziwiam zdolności poetyckie Pani ja pomimo mojej ogromnej wrażliwości na wszystko piękne i brzydkie nie rozumiem poezji ... szkoda bo tam tyle słów między słowami ... moje życie jest albo czarne albo białe ... albo tak albo nie .... takie zwykłe i powtarzalne tak czy inaczej trzymam za Was kciuki będę tutaj często się wtrącać o ile mi na to pozwolicie a Ty Ida koniecznie napisz jak na froncie .... oczywiście w ramach luzu...wszystkiego dobrego dziewczyny Ewa
OdpowiedzUsuńa ja lubię to : posluchajcie dziewczyny / słowa sa piękne ale cóz niewiele pamiętam z tłumaczenia :-)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=ZuupMrAhGXw
miłego słuchania / wracam do pracy /
~~~~ Ewa
aaa i niezła tam musiała być rozpierducha z tymi krzesłami :-) ha
UsuńUwielbiam Shakirę, ale tej piosenki nie słyszałam!!!! dziękować ;-)
Usuńależ proszę bardzo :-) to jedna z moich ulubionych piosenek :-)) ~Ewa
OdpowiedzUsuń