środa, 21 października 2015

195. Z ogromnym zawodem donoszę

że cimifuga jest jednak ni mniej ni więcej ludowym wierzeniem

nie pomaga na zimne poty
(na gorące również nie)
nie pomaga na uderzenia gorąca
nie pomaga na czerwoną gębę w ataku (i moje głupie tłumaczenia, że wyglądam nagle jak burak, nie dlatego,  że kłamię/ wstydzę się/ denerwuję)
ni uczucie, że za chwilę eksploduję lub w najlepszym razie omdleję
nie reanimuje konającego libido
nie utula ramionami Morfeusza w bezsennie ciągnące się godziny nocne

słowem podsumowania...
nie spowalnia nawet o sekundę galopującej u mnie menopauzy

zaczynam wątpić, że cokolwiek przyniesie mi ulgę w tej nieustannie trwającej udręce

staram się
bardzo!
nie odbierać "zwykłym śmiertelnikom" prawa do posiadania własnych problemów,
ale w środku wrzę, gdy jakaś szczęśliwa posiadaczka czynnych jajników narzeka przy mnie...
jak to straaaaasznie mieć okres
jak to niesprawiedliwie, że dopada ją napięcie przedmiesiączkowe, zmienne nastroje, tkliwe piersi (ba!! nawet w liczbie mnogiej!!!)
jak to boli, jak to drażni, jakie to niewygodne...

naprawdę chciałabyś z tego wszystkiego zrezygnować?

Ja nie wątpię
Ja niestety wiem, że nie.

11 komentarzy:

  1. Ida wypróbuj herbatkę Malwina
    http://www.aptekainternetowa.co/index.php/dorosli/ziola/herbata-malwina-x-20toreb.html
    albo Klimaktobon
    https://www.doz.pl/apteka/p8998-Klimaktobon_kapsulki_60_szt
    Czasem połączenie z innymi ziołowymi produktami czyni cuda, szczególnie Malwina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimaktobon to to samo...pluskwica... :-/ jeden z lekarzy juz mi powiedział że przy braku jajników to wszystko jest jak maść na szczury...

      Usuń
  2. Moja mama też to przechodzi. Miała hormonozaleznego, na co stosuje homonoterapie przez 10 lat. Najbardziej załamuje ja fakt że uderzenia gorąca nie dają spać, i męczą w dzień. To jest dla niej najbardziej uciazliwe

    OdpowiedzUsuń
  3. konające libido to dopiero koszmar!!

    bo wiesz, cała reszta to kłopot
    a to to nieszczęście :ppp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybeńko...mnie dosłownie zabijają te buchy. Od prawie roku nie umiem do tego przywyknąć ni nawet zaakceptować :-#

      Usuń
    2. Ida
      ja nie przywykłam przez 3 lata
      a każdy ma to w indywidualnym natęzeniu
      ty nie masz jajników, więc na 100% masz gorzej

      i w dodatku to nie minie
      menopauza mija
      tobie raczej nie
      nie może minąć coś, czego się de facto nie ma

      buchy to zuo
      mniejsze
      ale zuo

      Usuń
    3. Daj spokój... Liczę ze jednak kiedyś minie!

      Usuń
  4. polecam korzeń maca naprawde działa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja trochę z innych powodów miałam wywołaną menopauzę przez tylko 2 lata. Rozumiem, dogłębnie Twoje cierpienie....
    Moje nadal trwa, inne powody:(. Wiesz....mi się podnosi ciśnienie jak mi jakaś kobieta chwali się, jakimi cudownymi antykoncepcyjnymi tabletkami od kilku lat się karmi , żeby sobie seks uprawiać, bez obawy, bez ciąży.....sorry - ale głupota sięgająca dna. Hormony to leki, poważne...ale takie mamy czasy. Moda. Brawo ! Jak tylko poruszam gdzieś ten temat - zostaję zjechana na maksa. Kobiety nie szanują swojego zdrowia.
    Trzymaj się dzielnie. isz

    OdpowiedzUsuń
  6. zapytaj lekarza o belergot, podobno pomaga przy menopauzie.
    Co do zdrowych...jakże potrafią wkurwiać, a my powinnyśmy być wyrozumiałe...też to wiem, ale czasami tak ciężko...:)

    OdpowiedzUsuń