wtorek, 6 października 2015

190. Nie wytrzymałam ciśnienia




i dałam mu upust





Łzy szczęścia i ulgi mają słodki smak.
Ciężko mi tylko zaakceptować fakt, że ten scenariusz będzie się powtarzał

over

and

over

and

over.....



16 komentarzy:

  1. Witaj Iduś!
    Kochana,cudnie że u Ciebie cudnie :-)
    Jesteś moją idolką.!
    Pozdrawia!
    Netka

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Iduś!
    Kochana,cudnie że u Ciebie cudnie :-)
    Jesteś moją idolką.!
    Pozdrawia!
    Netka

    OdpowiedzUsuń
  3. scenariusz może i będzie się powtarzał. na to nie mamy dużego wpływu.. Za to na to jak cieszyć się z tego co TU i TERAZ już tak :)

    Super, że wynik jest dobry! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepiej być spokojnym, niż się zadręczać!!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też bym tak zrobiła, i super, że wynik ok!

    OdpowiedzUsuń
  6. te chwile PRZED otworzeniem koperty....

    z czasem lęk łagodnieje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak...trzesiawka i łomot serca.

      Usuń
    2. ja mam badania 16go listopada
      i już mi trochę ten tego

      Usuń
  7. Ja rowniez sie ciesze z dobrych wiadomosci.Lęki i schizy w sytuacji walki z takim nieobliczalnym adwersazem zupelnie ludzko naturalne.pozdrawiam Ido😘powodzenia w nowym rodziale😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Iduś, wędruje do Ciebie moje wyróżnienie Liebster Blog Award. Mam nadzieję, że będziesz chciała się pobawić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-D dziękuję za wyróżnienie :-D
      Tylko poproszę o dokladne wyjaśnienie jak się bawimy, bo mam nieco mgliste pojęcie o tym :-P wiem, że mam odpowiedzieć na kilka pytań i następnie naminować innych blogerów, ale szczegóły nie są mi znane :$

      Usuń
  9. Mam jakiś zapóźniony zapłon,Ida,ale wiesz,ze kibicowalam i kibicuję,niezmiernie sie cieszę z Twojej wygranej:****

    OdpowiedzUsuń