środa, 19 kwietnia 2017

276. Fałszywiec

Jestem po pierwszym dopełnianiu mojego ekspandera.
Choć jest namiastką jedynej piersi jaką posiadam...
nie lubię dziada
no źle udaje

po prostu.

ale gdy jest niefajnie
przynajmniej można mieć pewność, że może być tylko lepiej ;-)

dziewczyny... nie narzekajcie na swoje piersi...
czy nie jest cudowne, że po prostu są??????

ja uczciwie ostrzegam....
już wczoraj przyznałam się bliskiej duszy, że mam zapędy na przegryzanie tętnic szyjnych za błache narzekania...
uczciwie ostrzegam!

no a teraz zapraszam do zakochania....


I could fall or I could fly
Here in your aeroplane
I could live, I could die
Hanging on the words you say
I've been known to give my all
And jumping in harder than
10,000 rocks on the lake

1 komentarz:

  1. Hej Ida,fajnie,ze napisłaś.
    Nic madrego nie napisze poza tym,co swietnue wiesz bo jestes megałebska😊kazda strata wiaze sie z zaloba za utraconym.Daj sobie czas,w moim ulubionym filmie mowia ze"thats the thing about pain-it demands to be felt"
    Daj sobie czas,daj sobie prawo do zaloby i gorzkich zali i humorkow slabych i poczucia przedawkowania rzeczywistosci.To minie😚😚

    OdpowiedzUsuń