sobota, 9 lipca 2016

247. Ile powinna trwać żałoba?




mija dziś rok
czasem zastanawiam się czy do końca życia (a planuję bardzo dłuuuuuugie życie!) ta data kojarzyć się mi będzie z pogrzebem moich pragnień urodzenia kolejnego dziecka

dla mnie żałoba wciąż trwa

na jednej z psychologicznych terapii otrzymałam radę, aby wyrzucać z głowy wszelkie myśli, które nas ranią i nie wnoszą nic poza cierpieniem
głosno sobie mówić... 
"nie chcę już cierpieć i zdręczać się złymi myślami, ciągłym rozpamiętywaniem przeszłości lub wyobrażeniami co by było gdyby... zasługuję na spokój i szczęście niezależnie od tego w jakiej sytuacji się znajduję"

od tamtego czasu ten rozkaz często zozbrzmiewa w mojej głowie

ale... 
wystarczy krótka obecność w miejscach, które tylko delikatnie drgną pewną strunę...
zapach
rocznica
szpital
lekarz 
melodia

ten żal słabo wypłukuje się łzami...
dodatkowo podsycany jest przez strach jak i kiedy zmieni się moje, mołode przecież jeszcze wiekiem!, ciało
bez dopływu życiodajnych hormonów... ;-(

10 komentarzy:

  1. Kochana, ciesz się tym, co masz, a masz dużo! Żyjesz, jesteś szczęśliwa ( raz mniej raz więcej, jak u każdego ), masz córcię. Masz dużo... Nie rozpamiętuj, bo niczego już nie zmienisz.
    całus
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. i wytłumacz to komuś, kto nie chce mieć dzieci, albo chce najwyżej jedno!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Spójrz na szklankę do połowy pełną a nie w połowie pustą.
    Ja nie mam ani jednego dziecka.....
    Ciesz się życiem.
    Pozdrawiam, E.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przytulam Cie mocno do serca,Zosia

    OdpowiedzUsuń
  5. ... bardzo rozumiem,choć jestem po innych przejściach. żałoba ma sens - tak długo, aż nie zawładnie bezgranicznie naszym życiem. Ona jest związana z siłą bólu, który nosi się w sobie.Wszystko ma swój czas: jest czas spokoju, cierpienia, rozpaczy oraz czas pamięci. Żałoba nie kończy się na zawołanie, to indywidualny proces, który każdy z nas przeżywa inaczej. Kiedy urodziłam Bliźniaki usłyszałam od mojej lekarki, że na tym koniec, że już nie, już nigdy...mam dwójkę i nie powinnam prowokować losu. Nie tylko ugięły mi się nogi w kolanach, ale i w sercu mocno zabolało. W ułamkach chwil było wszystko to co w sobie ukrywałam. Strach, ból po utracie PIERWORODNEGO, złość, wspomnienia...wiara, nadzieja

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej Iduś😘nie bede Cie tanio pocieszac.Jest zal ,jest strata to i jest zaloba.Przytulam😚😚wnioskuje ,ze jednak nie znalazlas sposobu na substytuowanie hormonow w sposob bezpieczny dla Twojego zdrowia.A slyszalas moze o jodze hormonalnej?ostatnio czytalam ze taka joga pomaga regulowac kobiece hormony.Dodatkowo kazdy ruch super na cialo i dusze wplywa,ale to wiadomo😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekarze nie mają dla mnie żadnego rozwiazania jeśli chodzi o substytucję hormonalną, niestety. Wszystko co przyniesie wczesna menopauza będzie mniejszym złem niż ryzyko następnego raka, nie mówiąc już o wznowie...

      Usuń
  7. hej wracam po ponad roku nieobecności, bardzo się ciesze , że u Ciebie wszystko ok , nie myśl nad tym kiedyś poprzytulasz wnuczęta :-) w listopadzie ubiegłego roku po raz drugi zostałam mamą , nie planowaliśmy drugiego dzieciaka ( pierwszego też nie :-) życie nas zaskakuje i wiesz co zawsze chyba dzieje się to co dla nas najlepsze ... mówię Ci to ja - co miałam wszystko zaplanowane w kalendarzu studia praca działalnośc gospod.ważny egzamin .... ha a tutaj w międzyczasie musiał znależć się czas aby być po prostu mamą :-) nie było łatwo , urodziłam 2 m-ce wcześniej , na oddziale w klinice widziałam maleństwa ważące 600 g , chociaż mój Łukasz z wagą 1970 g to był kawał chłopa każda wizyta na intensywnej była dla mnie ogromnym stresem. Ja nie jestem typową Matką Polką - szczerze to chyba się nawet nie nadaję do tej roli, nie wyniosłam wzorców z domu rodzinnego niestety ,a los zesłał mi dwóch a w zasadzie 3 fajnych facetów :-) Masz świetną córkę, masz dla kogo żyć . Każdy z nas ma Anioła który nam układa życie aby było nam jak najlepiej ... Jak tak sobie swoje analizuję to coraz bardziej jestem o tym przekonana :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Często żartobliwie mówię mojej Córce, że musi mieć co najmniej 3 dzieci, abym była szczodrze obdarzoną babcią, skoro nie mamą ;-)
    żal z nimożmności bycia kolejny raz mamą bynajmniej nie zasłania mi radości bycia mamą dla Ady ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem ile... Sama mam usunięte wszystko....nie będąc tego świadoma. Nie m M. I dzieci. Myslalam żeby napisać do Ciebie? Mogę?

    OdpowiedzUsuń