Szykowałam się już do wyjścia dzisiaj.
Niestety tym razem narkoza nie okazała się takim pikusiem jak przy mastektomii i skutecznie przykuła mnie do szpitalnego łóżka na kolejną dobę.
Doktorek uspokoił, że jajniki wyglądały dobrze, choć oczywiście poszły jeszcze na hispat.
Leżę i rozmyślam w przerwach pomiędzy kolejnymi ucieczkami w sen.
Czy podjęłam słuszną decyzję?
Bardzo jesteś odważna! Myślę że słusznie zdecydowałaś. Wypoczywaj Kochana :* jesteśmy z Tobą/Wami myślami :*
OdpowiedzUsuńodpoczywaj Dzielna Kobieto! ♡♥♡
OdpowiedzUsuńIda, odpoczywaj i nie zadręczaj się.
OdpowiedzUsuńZrobiłabym dokładnie to samo, uważam, że podjęłaś dobrą decyzję.
:**
Chylę czoła Ida! Jesteś mądrą, dzielna, odwazna kobietą.
OdpowiedzUsuńKochana nie mysl w ten sposob. Podjelas sluszna decyzje. Kiedys corcia ci za to podziekuje. Odpoczywaj :*
OdpowiedzUsuńIduś,nie ma się nad czym zastanawiać,wybrałaś miłość i życie....:*
OdpowiedzUsuńTak
OdpowiedzUsuńTak!
OdpowiedzUsuńtak!
OdpowiedzUsuńPodjęłaś decyzję - bardzo trudną - jedyną słuszną - teraz odłóż ją na półkę rzeczy zrealizowanych i przestań się nią zamartwiać i rozważać "co by było gdyby", bo tego nikt nie wie i się nie dowie i szkoda czasu na takie rozmyślania - łap wszystkie dobre chwile i ciesz się teraźniejszością i obmyśla cudną przyszłość - show must go on ;)
OdpowiedzUsuńSłuszna i mądra :*
OdpowiedzUsuńIduś w miłości i na wojnie...A Ty walczysz o miłość. Myślę, że sama znasz odpowiedź na swoje pytanie, choć Twoje serce płacze. Tulę delikatnie, żeby nie urazić:*
OdpowiedzUsuńCałuje mocno moi Czytacze. Fajnie mieć takie wsparcie. Wychodzę do domku do mojej małej Myszki :-D
OdpowiedzUsuńIda pamiętaj że jestes po poważnej operacji dbaj o siebie , .Cieszę się że idziesz już do domu ale nie
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia ...i pomyśl następny etap w walce z rakiem pokonany .
Tulę Cię do serca .Zosia
nie dokończyłam zdania Ida po przyjsciu do domu nie forsuj się , nie bierz sie przypadkiem za sprzątanie ,
OdpowiedzUsuńZosia
Właśnie coś mi się nie zgadzało ;-) wiem ze nie mogę się forsować. Poleguję cały czas, strasznie dokuczają mi gazy użyte do napompowania brzucha. Buzują mi po wszystkich wnetrznosciach i nie za bardzo chcą się wchłaniać do jelit. Mam nadzieję że niebawem zejdą ;-)
Usuń