Kolejny raz, odpowiadając na lekarski wywiad mam ochotę krzyknąć...
"Doktory!!!! jak sami widzicie, poza pieprzonym rakiem i felernym genem, jestem okazem końskiego zdrowia!"
Cztery miesiące od zakończenia agresywnej chemii szczycę się wynikami krwi jak u rosłego byczka.
No nie chce być inaczej! Znów mnie pokroją (choć tylko w przenośni, bo operacja będzie laparoskopowa), onkologiczni barbarzyńcy...
A wiecie dlaczego chirurg ma maseczkę na twarzy podczas operacji?
Żeby nie oblizywał skalpela!
Ha! uraczę mojego Doktorka tym żartem wprost ze stołu operacyjnego! Choć w nerwach może mi się zapomnieć...
Ha ha ha:) Cudowny kawał:)
OdpowiedzUsuńSwietny kawał .,
OdpowiedzUsuńModlę sie i przytulam Cię .
Myślami i sercem jestem z Tobą .
Zosia
Zapomniałam napisać że bardzo się cieszę się że masz dobre wyniki .i oby tak dalej .
UsuńZosia
Wszystko bedzie dobrze. To jedyna, wlasciwa decyzja Malutka. Zawsze jestem przy Tobie cala soba, myslami i cala moja dusza. Kocham Cie - ile gwiazd na niebie ��
OdpowiedzUsuńIduś całym sercem jesteśmy z tatą z Tobą i cieszę się że podjęłaś taka decyzję że wybrałaś życie , choć taka decyzja dużo Cię kosztowała i kosztuje nadal .i nie była łatwa .
OdpowiedzUsuńPrzytulamy Cie mocno i modlimy się za Ciebie .
Przysposobiona mama i tata
Jestem z Tobą Ida :*
OdpowiedzUsuńŚlę wsparcie i MOC!
A fuj! :DDDD
OdpowiedzUsuńjak komuś mówię że miałam super wyniki w momencie diagnozy to nie wierzy
ja też miałam w momencie diagnozy świetne wyniki
Usuńhttp://tymczasemwbulgarii.blogspot.com/search?updated-max=2014-12-06T22:27:00%2B02:00&max-results=1
OdpowiedzUsuńPodsyłam Ci bloga dziewczyny, która miała nowotwór jajnika. Cudem urodziła dziecko i od razu zaczęła leczenie, musiała mieć usuniętą macicę i jajniki. Dziewczyna ma się teraz dobrze, opisuje głównie swoje życie w Bułgarii, a o chorobie wspomniała w kilku notkach.
Trzymam kciuki!
wKurkajace jest to, ze musisz sie pozbyc kawalek zdrowego narzadu :((
OdpowiedzUsuńIda,napewno chirurg nie czerpie z tego przyjemnosci tylko ratuje Ci zycie !!!Rak jajnika jest sto razy gorszy do wyleczenia... takze tego,,
takiego rozumowania sie trzymaj (za duze ryzyko)
Moim zdaniem jak nie wymysla cus na raka to za sto lat lub wczesniej, juz kazda kobieta bedzie musiala przejsc obowiazkowo profilaktycznie takie zabiegi po 40tce (maste.+overo) a te z mutkami jeszcze wczesniej .
juz statystyka bije na alarm !!
wspieram na odleglosc: troll
Ja wiem ze ratuje życie... Tak sobie tylko żartuję ;-)
UsuńIduś trzymam za łapkę ...małym pocieszeniem,to wiesz,ze operacja laparoskopowa jest mniej inwazyjna niż tradycyjna.....
OdpowiedzUsuńJestem....:*
:-*<3
OdpowiedzUsuń