Jak mówi pieszczotliwie córka amazonki (przechodzącej rekonstrukcję) do mamy...?
"mój ty ekspanderku!"
Hahahahahahaha
Takie nasze realia... I czasem bywają niewesołe i trudne...
... gdy wczoraj przed spaniem rozkminia ta moja mądrala...
"mamuś a skoro znów masz cycusia czy znowu zachorujesz? Boję się że ten rak znów będzie chciał cię zabić"
Skąd ona to wszytko wie....??
Powoli żegnam się z Wami
Ta myśl chodzi mi już od miesiący po glowie
Chciałabym jakoś symbolicznie zakończyć ten okres w moim życiu, tego bloga...
Muszę zebrać się w sobie.
Tymczasem trzymajcie się ciepło
Wzruszyłam się
OdpowiedzUsuńi córką, i Twoimi odrastającymi piersiami
i Twoim pożegnywaniem się
Tak się cieszę, jak te blogi rakowe się zamykaja, bo się ich nie chce się mieć, były potrzebne na chwilę
najgorzej, jak nagle znowu ożywają ( w Twoim przypadku na pewno tak nie będzie, wiadomo:))
Bywaj w zdrowiu i miłości droga Amazonko:**
Niech już nigdy nie będzie potrzebny ten blog!
OdpowiedzUsuń:**
Pretty good post. I just stumbled upon your blog and wanted to say that I have really enjoyed reading your blog posts. Any way I'll be subscribing to your feed and I hope you post again soon. Big thanks for the useful info. burak firik
OdpowiedzUsuńMasz mądrą córeczkę.
OdpowiedzUsuńCałuje mocno i cieszymy się że razem z tobą możemy świętować ten szczęśliwy finał.
DiAiZiL
I really likes your blog! You have shared the whole concept really well and very beautifully soulful read!Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńดูหนัง