A poza tym zaczynam się zastanawiać jak krótka stanie się moja doba gdy wrócę do pracy jeśli teraz jest o jakieś 10 godzin przymała... A ten czas nastąpi już prędzej niż planowałam ;-) ale o tym inną razą...
Idus,pociesze Cie,ze moja doba tez jest za krotka.Chodze spac po 24ej,a i tak tego dnia zawsze brakuje... Cieszysz sie z powrotu do pracy czy nie jest to powod do radosci?
Dżizas
OdpowiedzUsuńto zboczenie!
To nieuleczalne!
Uffff! Odetchnęłam z ulgą!!! :-D:-D:-D
UsuńIdus,pociesze Cie,ze moja doba tez jest za krotka.Chodze spac po 24ej,a i tak tego dnia zawsze brakuje...
OdpowiedzUsuńCieszysz sie z powrotu do pracy czy nie jest to powod do radosci?
Cieszę się, nawet bardzo, ale ogarnia mnie smutna nostalgia, że kończy się pewien etap życia dla mnie i Córci....
UsuńPogodne myśli?
OdpowiedzUsuńNie leczyć w żadnym wypadku!!! :)))
:DDDD
UsuńPewnie jeszcze masz w zanadrzu dni wolne,ciesz się nimi i nie myśl o pracy:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was