Ważne informacje czyli strony bloga

poniedziałek, 21 września 2015

186. Sportowe endorfinki



Jeszcze dwa miesiące temu idiotyczne wydawało mi się twierdzenie, że sport może dawać istotne poczucie przyjemności, porównywalne do spałaszowania tabliczki ulubionej czekolady.
A jednak! 
Endorfinki się wydzielają!
Endorfinki mają MOC!!!!! 
Potwierdzam prawdziwość tej dziwnej tezy.
Rower kochałam od bardzo dawna.
Pływanie pokochałam od nowa.
Zaczyna mnie wciągać stepowanie na stepperku ;-)
Tą przemianę należy zaliczyć do zdarzeń z gatunku cudów ;-)

Dorota, dziękuję za Twoją nieustępliwość we wmawianiu mi, że da mi to radość i zdrowie!! Umiesz mobilizować :-*

8 komentarzy:

  1. Iduś Kochana😊czytam Cie i jestem fanka😉to prawda ,ze sport uszczesliwia..tzn niektore odmiany😏😎biegac nigdy nie lubilam ale za to plywanie rulez😊plywasz i wszystko sie w glowie porzadkuje z kazda dlugoscia basenu.Jedyny szkopul to sie wybrac z tymi wszystkimi szpejami i nic nie zapomniec😊no i ja to jeszcze tak mam ze tylko wejde do wody ,to juz planuje co zjem po😉strasznie sie robie glodna😊pozdrawiam cieplo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam już taką torbę basenową. Przychodzę z i suszę wszystko, a jak tylko wyschnie - od razu pakuję do torby aby była gotowa tylko do wzięcia (co więcej jeździ zawsze w samochodzie gdyby tylko nadarzyła się chwila w której mogę wyskoczyć na basen w ciągu dnia, np. jak Mała śpi ;-))

      Usuń
  2. potwierdzam, endorfiny sie w sporcie wydzielaja i sa bardzo dobre:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj też wielbię te wysiłkowe endorfiny :))) zwłaszcza jak po górach chodzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię te endorfinki :)
    Ćwiczę i dużo maszeruję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ida- super zazdroszczę motywacji:0

    OdpowiedzUsuń
  6. kurcze zazdroszczę, i mam nadzieję, że ja też kiedyś sobie w końcu to wmówię :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez zazdroszcze i podziwiam.Mam basen tyle co przejsc na druga str.osiedla i ciagle wymyslam jakies excuse by nie isc.czas sie Idą zainspirowac😊

    OdpowiedzUsuń