Ważne informacje czyli strony bloga

wtorek, 21 kwietnia 2015

107. Posągowa mama

Bardzo leniwy dzień dziś miałam. Poleguję gdzie się da. Mogę jedynie obserwować domową krzątaninę. Mamą też jestem słabą od przynajmniej tygodnia... Na palcach jednej ręki mogę policzyć czułości, którymi bezpiecznie dla swojej rozcharatanej klaty, mogę obdarzyć Córcię :-(
Obmyślam plan jak wrócić do starego porządku życia. Jak przestać być zależną od bliskich...
Wychodzi na to, że potrzebuję wehikułu czasu lub jeszcze lepiej... Złotej rybki!
W grę wchodzi jeszcze... zaprzeczenie większości zaleceń co od zeszłego poniedziałku mi nie wolno...

Jest szansa na rozstanie z drenem i piersióweczką, może w czwartek lub piątek? Jedynym minusem będzie konieczność odciagania chłonki strzykawką. Wreszcie na coś przyda się brak czucia na przedramieniu :-S

A co tsam... dziś zarządzam ciszę. Muzy nie będzie...

13 komentarzy:

  1. keep going girl...
    S.Z.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj pamiętam tę nirprzydatność o związaną z tym frustrację
    Ale to minie
    jeszcze będzie przepięknie
    jeszcze będzie normalnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych zapewnień potrzebowałam! :-*

      Usuń
    2. będzie, oczywiście będzie :)
      pamiętam swą wielką radość, kiedy mogłam przepraną codzienną bieliznę powiesić na sznurku, podnosząc bez wysiłku obie ręce :))

      Usuń
    3. i tak warto żyć --- jak śpiewa mój ulubiony zespół .Ida z każdym dniem będzie lepiej zobaczysz , najważniejsze żę jesteś w domu z córcią , mężęm .Przytulam oczywiście z lewej strony bo prawa boli.:) Zosia

      Usuń
  3. Ida...tak bardzo nie wiem co Ci powiedzieć...codziennie o Tobie mysle i proszę Bozie żeby dala Ci siłe i zdrowie...i wiare ze NAPEWNO wszystko się poukłada...i ze jeszcze utulisz z całej siły Ade...sercem z Toba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Iduś,pomyśl tak,ze z każdym kolejnym dniem przybliza sie okres ,ten powiedzmy w miarę normalny"o którym tak marzysz,każda mijająca chwila przybliża Cię do uzyskania na powrót samodzielności .....
    Jak Cię inaczej pocieszyć?
    .....nie wiem...ale jesteśmy tu z Tobą,możesz żalic się,wywalać swój bol,co tylko chcesz..żeby tylko pomogło,żeby ulżyło, żebyś poczuła się lepiej...
    TULAM
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciszę zarządziłaś we wtorek
    a dziś już środa... A melodii nie ma ;)))

    OdpowiedzUsuń