Ważne informacje czyli strony bloga

▼

wtorek, 27 stycznia 2015

38. Samobójstwo perfekcyjnej pani domu

Bardzo produktywna dziś byłam. Złapałam szwung perfekcyjnej pani domu. Uprałam wszystkie firanki i zasłony. Część czekała na to od ponad roku (szok!?), a po zdjęciu z karnisza niemalże stały. Błagam tylko nikomu o tym nie mówcie, spaliłabym się ze wstydu!

W ostatnim roku starania o tytuł perfekcyjnej mamy zepchnęły mnie z podium perfekcyjnej pani domu. Czy te dwie role można w ogóle pogodzić? Wątpię! Na pewno nie z mężem pracującym w systemie jaki praktykuje mój przyrzeczony...  

***

Chemia, ze względów organizacyjnych została przełożona na czwartek.  Przyszły czwartek, rzecz jasna.

Jak zwykle dbam o Wasze muzyczne gusta... :)
przesłuchane?
spodobane??
No!


o

10 komentarzy:

  1. Anonimowy27 stycznia 2015 23:03

    Ja już dawno stwierdziłam że ważniejsze od perfekcyjnie umytych okien, co kwartał sprzątanych szaf, skarpetek poukładanych równiutko.... Jest uśmiech moich dzieci i czas razem spędzony. Także nie przejmuj się nic! Mimo choroby i tak jesteś SUPER MAMĄ!!! Pozdrawiam
    Kasia T.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. IdaG27 stycznia 2015 23:43

      Kasiu, uściski dla Twojej Mamy...

      Usuń
    2. Anonimowy30 stycznia 2015 00:27

      Bardzo dziękuję. Trochę biedna się namęczy. Pozdrawiam
      Kasia T.

      Usuń
    3. Unknown31 stycznia 2015 19:31

      Słuszna uwaga!! Też doszłam do takich wniosków podczas choroby.Nie ma lepszej nagrody dla matki jak jej własne dzieci. Pozdrawiam wszystkie perfekcyjne mamy!

      Usuń
  2. ania27 stycznia 2015 23:43

    A ja zlikwidowalam wszystkie firanki i jeden problem z głowy:)Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kasia28 stycznia 2015 08:45

    Ja też nie mam firanek, a jak okna bardzo brudne to rolety zaciągam;)
    pozdrawiam gorąco♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy28 stycznia 2015 10:59

    Nie ma perfekcyjnych mam ani pan domu... Ja juz od 2 tygodni wieszam firanki i ciagle wypada mi cos innego.
    Nie mam do ciebie numeru a bede w Polsce dzis, jutro i pojutrze rano. Jak masz sile na spotkanie, to daj znac. Wysylam nr na komorke na NK. /Ania Sz

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy28 stycznia 2015 19:06

    przesłuchane, bardzo spodobane :) pozdrowienia!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. polaczka29 stycznia 2015 07:55

    Zdejmij firanki z okien będziesz miała mniej roboty (ja mam 14 okien i tylko 2 firanki). Moje żaluzje też wiadomo wymagają przecierania no ale nie prasuje ich itp. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń